Wszystko o Gliwicach

Piotr-246 · Gość

Temat: Dawne filmy o Gliwicach.

Film Gliwicki ma co najmniej 70 lat.

Wikipedia pod hasłem "Jan Jacoby" podaje, że od 1947 roku reżyser ten organizował Ośrodek Produkcji Filmów Przemysłowych. Pod hasłem "Zbigniew Gniazdowski" przeczytamy, że Ośrodek ten znajdował się w Gliwicach.

Był to zatem ośrodek w pełni profesjnalny, zajmujący się filmem naukowym.

Na chwilę obecną nie znam dalszego losu tej placówki. Jego misja z pewnościa była kontynuowana w innym mieście.

Filmowcy w Gliwicach przez całe kolejne dekady skupieni byli w Amatorskich Klubach Filmowych (AKF), zbudowanych w środowiskach inżynierskich. Filmy kręcono na taśmach 8mm, niektórzy na taśmach 16 mm.

Gliwiccy filmowcy dawali z siebie wszystko, zdobywali nagrody i wyróżnienia na festiwalach i przeglądach. W dokumetacji nagród festiwalu POL-8, już w 1966 roku napotkamy cztery filmy z pochodzące z gliwickiego AKF "Biprohut".

Ogólnie na wykazach nagród napotkamy takie nazwy klubów filmowych z Gliwic: Biprofilm, Biprohut, Esperanto, POCH, Zasada.

Piotr-246 · Gość

Były jeszcze: AKF "Gwarek" i AKF "PTTK Politechnika Śląska"

W ramach Wiosny Gliwickiej w 1975 roku był organizowany przegląd filmów amatorskich. Były dyplomy za najlepszy film o Ziemi Gliwickiej.

Piotr-246 · Gość

Niedawno pojawił się na Youtube filmik "Kanał Kłodnicki w Gliwicach", (na kanale Youtube "Łukasz Gawin")

Na filmie zobaczymy konie ciągnące barkę, a w oddali tramwaj przejeżdżający przez most wzdłuż ulicy Zwycięstwa.

W Wikipedii przeczytamy, że na Kanale Kłodnickim konie ciągnęły barki do końca I Wojny Światowej.

Film zatem pochodzi z tego przedziału czasowego, który należy do ścisłych początków kinematografii.

W rogu napis "Filmoteka", nie wiem, czy chodzi o filmotekę narodową czy śląską. Widoczny jest tylko fragment logo, może uda się ustalić.

Piotr-246 · Gość

Nie znamy dawnych filmów o Gliwicach, to nie znaczy, że ich nie ma.

Możemy na Youtube zobaczyć przedwojene kolorowe filmy nakręcone w Warszawie, Waszyngtonie, Londynie, Berlinie.

Taśma filmowa była droga, jednak nawet w czasach PRL państwo starało się być przychylne ruchowi filmowemu, były dotacje dla amatorskich klubów filmowych.

W 1969 roku liczba klubów filmowych w Polsce przekraczała 230. (źródło: "Film amatorski w Polsce", Wiesław Stradomski, 1971 r.) Pod szyldem amatorskiego ruchu filmowego realizowano nawet filmy dokumentalne i naukowe, gdyż starano się maksymalnie wykorzystać twórcze zainteresowania społeczeństwa.

Problemem była archiwizacja filmów, wyznaniem było tworzenie kopii. Amatorski ruch przechowywał filmy w archiwach prywatnych.

Szansą na ich pokazanie jest dzisiaj impreza Home Movie Day, która w ostatnich latach dotarła do Polski.