Wszystko o Gliwicach

Piotr-246 · Gość

Temat: Autentyczny szlak Jana III Sobieskiego w Gliwicach

Ulica Jana III Sobieskiego jest częścią szachownicowego układu ulic, który zaprojektowano pod koniec XIX wieku. Układ ten powoduje, że ostro wspinamy się na pagórek, po to, aby z niego zejść. Ludzie kiedyś tyczyli sobie bardziej ekonomiczne szlaki. Toteż król Jan, z klasztoru wyruszył w kierunku skrzyżowania ulic Malinowskiego i Miarki. Potem do skrzyżowania Zawiszy Czarnego i Kościuszki, potem do skrzyżowania Zawiszy Czarnego i Kazimierza Wielkiego. Następnie wzdłuż cmentarza na Wójtowej Wsi. Stamtąd po skosie przeciął potok Wójtowiankę i dalej jechał do ulicy Wiśnionwej w Żernicy.

Taki szlak zapewne istniał i służył wszystkim i nie był tak uciążliwy jak obecne ulice, przebiegające ostro po pagórkach.

Do Gliwic król Jan trafił ulicami Żernicką, Kurpiowską, Tarnogórską, Lubliniecką, Warszawską, Jasnogórską. Obecna ulica Tarnogórska przebiega ostro przez pagórki, podczas, gdy przebieg Warszawskiej i Lublinieckiej jest łagodniejszy.

Warto też zwrócić uwagę, że pomiędzy ulicami Jasnogórską i Warszawską, Kłodnica płynęła kiedyś kilkoma odnogami. Widać to na mapie z 1750 roku. To powodowało, że rzeka była łatwa w przekraczaniu bez użycia mostu. I choć za czasów Sobieskiego mógł już istnieć drewniany most w ciągu dzisiejszej ulicy Dworcowej, to jednak było to dość obojętne, dla kogoś, kto jeszcze wiele potoków musiał przekroczyć.

Piotr-246 · Gość

Nie zmierzam do tego, aby dowodzić, że król Jan III Sobieski przejeżdżał tą, a nie inna drogą.

Zmierzam do tego, że pierwotne szlaki Gliwic różnią się nawet od tych, które widoczne są na mapie z 1750 roku.

Pierwszy most na Kłodnicy wyznaczył dzisiejszą ulicę Dworcową. Jednak ulica Dworcowa i brama Bytomska stanowiły "tył" grodu Gliwice. "Przód" grodu stanowiła brama Raciborska i okazała wieża kościoła Wszystkich Świętych.

W pobliżu dzisiejszej ulicy Jasnogórskiej Kłodnica rozdzielona była nawet na 7 odnóg, jak zobaczymy to na wspomnianej mapie. Rzadko się zdarza że odnóg jest aż tyle i takie miejsca wyznaczają trasę, która znana była w starożytności i średniowieczu. Przekraczanie Kłodnicy w tym miejscu koniem czy wozem nie było dla nikogo problemem.

Most na "Dworcowej" zbudowano, aby nie moczyć butów idąc pieszo, co w zimie ma szczególne znaczenie.

--------------------------------------------

Ulica Daszyńskiego na odcinku Mickiewicza-Jasnogórska wyłamuje się spod prostokątnego układu ulic. Tak, gdyż pod kątem spadek jest mniejszy. Są też ulice takie jak Korfantego, gdzie spadek ten jest mało odczuwalny przez podróżnych.

Aleja Mickiewicza jest kontynuacją ulicy Kozłowskiej i trasy do Kozłowa biegnącej szczytem pagórka. Jej spadek jest mniejszy niż ten na ul. Kościuszki (od Zygmunta Starego do Nowego Światu)