Wszystko o Gliwicach

Piotr-246 · Gość

Temat: Wieżowce - rozwój po chińsku

Wielka płyta to technologia, którą wymyślili Holendrzy, ale na szeroką skalę zastosowali Chińczycy.

Dziś mieszkania sięgają tam nawet 70 piętra. Czyżby 50 piętro przestało być rozwojowe?

Dokąd to zmierza? I pytanie, dlaczego są w Gliwicach ludzie, tak zawzięcie to promujący i nazywający to rozwojem.

Chiny uważają się na najwspanialszą cywilizację świata. Czy my też mamy tak uważać?

Piotr-246 · Gość

Przez jakieś 30 lat nie wybudowano w Gliwicach bloku powyżej 5-6 pięter. W latach osiemdziesiątych komunizm wzbudzał zbyt duże obrzydzenie.

W latach 1980-2010 nie przypominam sobie takiej budowy ani na Sikorniku, ani na Koperniku czy gdzie indziej.

Wysokie bloki mieszkalne były symbolem znienawidzonego PRL-u. Żenadą było do tego wracać.

Dzisiaj jak widzimy obrzydzenie komunizmem minęło. Ale wróci, jak mieszkańcy będą mieli powyżej uszu tych mieszkań.

Piotr-246 · Gość

W 1989 roku Polacy liczyli, że zbudują kapitalizm w stylu zachodnim, typu USA, czy Szwajcaria. Mówiono o drugiej Japonii. Po latach niszczenia gospodarki wolnorynkowej przez Wschód, teraz Wschód chce nas uczyć czym jest rozwój.

Nadszedł kapitalizm wschodni. Mówią o tym, że chcą zbudować w Gliwicach Nowy Jork, ale metody mają mocno wschodnie. Obrażanie ludzi i zastraszanie.

Ktoś jeszcze pomyśli, że to są wzorce kapitalizmu.

Otóż Rosjanie czy Ukraińcy do niedawna nie wiedzieli, do czego służy muszla klozetowa, a Rosjanki chodziły w koszulach nocnych po ulicach miast. To są opowieści z czasów II Wojny Światowej. Całkiem niedawno widzieliśmy olimpiadę w Rosji - dwie muszle klozetowe w jednej kabinie. Oni są ciągle do tyłu z kulturą.

W czasie wojny, Polak wołał spotkać Niemca niż Rosjanina, bo Niemiec, miał przynajmniej czysty mundur, czyste buty. Rosjanin to był brudas i cham.